po jakim czasie facet sie odezwie
czas wiązania czyli po jakim czasie nakładać narzut na obrzutkę, wiąże się to z czasem wiązania cementu, jak mocno musi być ta obrzutka związana - cement wiąże do 4 tyg. To samo dotyczy czasu po którym nakładamy gładź na narzut.
jak facet teraz po pracy i w weekendy nie zajmuje sie dzieckiem, to nie zrobi tez tego po swojej pracy niezaleznie od tego, gdzie byla matka dziecka przez caly dzien. A co do dochodu no to wlasnie tak to w praktyce wyglada. Jesli ona nie ma dobrze platnej pracy, to zwyczajnie sie to moze nie oplacac.
Przygotowany napar pij trzy razy dziennie po pół szklanki. Po jakim czasie giną pasożyty? Samice żyją ok. 4 tyg., a samce giną zaraz po zaplemnieniu. Z jaj, w jelitach, wylęgają się owsiki osiągające pełną dojrzałość w ciągu 2-4 tygodni. Kiedy zacząć odrobaczanie fazy księżyca?
Miłość. Związek. Pewnego dnia on zrozumie, co stracił i zatęskni za Tobą Może to potrwać tylko chwilę, a może pozostać z nim na dłużej. Niezależnie od tego, na pewno przyjdzie ten moment. Pewnego dnia, niezależnie, czy to za kilka dni, tygodni, a może lat, on zda sobie sprawę z tego, co stracił kiedy Cię opuścił.
ak w temacie, po jakim czasie wasi faceci się do was odzywają po kłótni? zakładając że to oni wykonują pierwsi ile czasu wasi faceci potrafią sią nie odzywać po
nonton film game of thrones season 6 sub indo indoxxi. Kilka miesięcy temu zostałam porzucona przez faceta. Namiętnie szukałam informacji o doświadczeniach innych kobiet tu na kafe, które spotkało to co mnie. Wyciągałam wręcz średnie z komentarzy, do której z was facet odezwał się a do której nie :) Otóż moje kochane, teraz sama wiem, po tylu miesiącach, że faceci zawsze żałują swojego czynu :) Mój ex był tak bezwzględny, twardy, bezuczuciowy, że gdyby jakiś czas temu ktoś tak mi powiedział, uznałabym - wszyscy tylko nie ON !! Sekret tkwi w tym, że oni rzadko kiedy odzywają się we właściwym momencie - kiedy byłybyśmy wstanie jeszcze im wybaczyć. Zwykle dzieje się to wtedy, kiedy my już o nich dawno zapomniałyśmy, nie wspominamy, nie płaczemy i układamy sobie życie na nowo. Wtedy dopiero do nich dociera co stracili. Tak więc do tych załamanych - jeśli jest dla Was sprawą honoru, by on przyszedł ze spuszczoną głową - przyjdzie, uwierzcie, ale wtedy, gdy dla Was to nie będzie już miało najmniejszego znaczenia. Mój ex powiedział, że gdyby mógł, cofnąłby czas, że byłam najważniejsza w jego życiu itp. A minęło 10 miesięcy.. Tak mi przykro drogi panie, nie jestem już zainteresowana :)
... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 34 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1571 mam pytanie po jakim czasie schodzi woda z po zkonczonym cylku kreatyny, wiem ze nie mozna tego okreslic i kazdy ma swoj organizm ale tak mniej wiecej Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Specjalista Szacuny 74 Napisanych postów 16119 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 160511 wątpie, żeby ktoś to liczył... ... Ekspert Szacuny 595 Napisanych postów 23110 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 106501 heh dokładnie kazdy jest inny a po za tym to nikt nie patrzy w jakim czasie woda schodzi Zmieniony przez - Damixxx w dniu 2005-05-15 00:06:12
... Początkujący Szacuny 6 Napisanych postów 956 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13062 Witam po jakim czasie moze pojawic sie trodzik po saa,cykl skonczylem miesiac temu,bylo oki podczas cyklu a teraz mi na placach diody powychodzily brzydkie,buzka glaciutka jak nigdy,ale na plecy wjechalo,ja to zlikwiduje bo mam duzo skutecznych srodkow,ale tak po miesiacu dopiero wychodzi to cos?to byl moj 1 cykl. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... lodzianin1 Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 70547 Napisanych postów 334723 Wiek 46 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1577842 ... krzykacz Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 20504 Napisanych postów 69861 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 570764 Dopiję herbatę i wywróżę z fusów, poczekaj chwilę. ... Początkujący Szacuny 6 Napisanych postów 956 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13062 No to sobie wywroz,tez pije herbate wlasnie ale mam liptona w torebce! Pozdrawiam lodzianin! ... Znawca Szacuny 28 Napisanych postów 3967 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 24190 skąd wiesz że od saa? krzykacz czekamy ... Początkujący Szacuny 6 Napisanych postów 956 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13062 A po czym innym jak nie mialem za bardzo jakis tam wilekich diod,a teraz to sie nasililo troszke mocniej!Na 100% saa! ... Ekspert Szacuny 231 Napisanych postów 10301 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 77546 prosta rada,DERMATOLOG i to szybko radze,pozdro dobry chłopak ze złymi nawykami ... Początkujący Szacuny 17 Napisanych postów 1620 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 62299 Niektórzy tak mają, mi zawsze na cyklu poprawia się cera i znikają syfy z klaty pleców i szyi a jakiś czas po cyklu wyskakują znowu ... Początkujący Szacuny 6 Napisanych postów 956 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13062 Zaden dermatolog ja sobie z tym poradze!Ja juz sie dosyc najezdzilem po dermatologach ale to kiedys,a ze zachcialo sie saa to sobie powyskakiwaly smoczki Msciciel dobrze mowisz,tak wlasnie mialem! Dzieki pozdrawiam.
stronggirl. 11 marca 2017, 18:37 U mnie minelo 2 miesiace od rozstania i zastanwiam sie kiedy sie do mnie odezwie i czy w ogole kiedys to zrobi :( Rozstalismy sie w ten sposob , ze ja postanowilam zakonczyc zwiazek z pewnego waznego powodu ( jego przewinienie, ktore on nie uwaza za przewinienie ) i po mojej informacji o zerwaniu, nie dostalam od niego zadnej odpowiedzi. Zadnej to znaczy nawet krotkiego slowa na pozegnanie, zero reakcji. Po jakim czasie " byli " odzywali sie do was ? Daenneryss 11 marca 2017, 19:59 Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. Sorry, ale to najgłupsze, co mogłaś zrobić...Nigdy nie oczekiwałabym kontaktu po zerwaniu...Raz wróciłam do byłego, ale sama tego chciałam... I tak koniec końców nam nie wyszło. Skoro on nie odzywa się to znaczy, że mu nie zależy. Tobie chyba też średnio zależy lub masz pokrzywione postrzeganie związku... wzajemnych relacji i komunikacji. Ewentualnie jesteś baaardzo młodziutka. Edytowany przez 11 marca 2017, 20:19 Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 11 marca 2017, 20:15 rzuciłaś tego Araba? i bardzo dobrze. i nie rozumiem, po co on ma się odzywać. tarczycowa 11 marca 2017, 20:24 a czemu w ogole czekasz? ja jak zerwałam to nie chciałam mieć nic wspolnego z byłym, usunęłam jego nr telefonu, wyrzuciłam z fejsa (nie rozstalismy sie w pokoju) Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 11 marca 2017, 20:25 piasekpustyni napisał(a):Hmm moi ex sie odzywali nawet do roku po rozstaniu, ale kazdy bez wyjatku sie odezwaldo mnie odezwał się tylko jeden były i to tylko po to, żeby się na sex umówić ;p (oczywiście się nie zgodziłam). Dołączył: 2016-09-25 Miasto: Lublin Liczba postów: 1544 11 marca 2017, 20:40 stronggirl. napisał(a):Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. To jest dziecinne , ja w gimnazjum zerwalam z chlopakiem ,zeby mu cos pokazac i dac czas na przemyslenie czyli w skrócie żeby cos wymusic ( Ty tez chcesz wymusic , a raczej chcialas zmiane jego zachowania lub przeprosiny ) ,ale to bylo w gimnazjum . W normalnym zwiazku nie ma tego - nie rzuca sie takich słów jak ,,koniec" na wiatr .. nigdy nie powiedziala/nie napisalabym ,ze to koniec , jesli bym tego nie chciala , albo miala nadzieje ,ze da sie to uratowac - nawet jesli bylabym bardzo zraniona i nie chcialabym widziec tego czlowieka dopoki nie zrozumie bledu , wyartykulowalabym blad i przestala sie odzywac , ale nie konczylabym zwiazku ,gdybym tego nie chciala . Inna kwestia jest taka ,ze nie mozna kogos zmusic by czegos zalowal , on nie uwaza tego za bład wiec to Twoja decyzja czy to akceptujesz czy nie , nie akceptowalas ,zostawilas go i czekasz az sie odezwie ? Nie odezwie bo pewnie juz sobie uklada zycie na nowo i nie czuje potrzeby by odzywac sie do ex , bo i po co ? zakonczylas zwiazek ,wiec widocznie nei widzi sensu kontaktu , nie dziwie sie , bo tez bym nie odezwala sie do bylego ,ktory zakonczyl zwiazek , dla mnie takie slowa sa powazne i koneic znaczy koniec , po co sie odzywac ? stronggirl. 11 marca 2017, 20:47 ReadyForTheGoodTimes napisał(a):stronggirl. napisał(a):Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. To jest dziecinne , ja w gimnazjum zerwalam z chlopakiem ,zeby mu cos pokazac i dac czas na przemyslenie czyli w skrócie żeby cos wymusic ( Ty tez chcesz wymusic , a raczej chcialas zmiane jego zachowania lub przeprosiny ) ,ale to bylo w gimnazjum . W normalnym zwiazku nie ma tego - nie rzuca sie takich słów jak ,,koniec" na wiatr .. nigdy nie powiedziala/nie napisalabym ,ze to koniec , jesli bym tego nie chciala , albo miala nadzieje ,ze da sie to uratowac - nawet jesli bylabym bardzo zraniona i nie chcialabym widziec tego czlowieka dopoki nie zrozumie bledu , wyartykulowalabym blad i przestala sie odzywac , ale nie konczylabym zwiazku ,gdybym tego nie chciala . Inna kwestia jest taka ,ze nie mozna kogos zmusic by czegos zalowal , on nie uwaza tego za bład wiec to Twoja decyzja czy to akceptujesz czy nie , nie akceptowalas ,zostawilas go i czekasz az sie odezwie ? Nie odezwie bo pewnie juz sobie uklada zycie na nowo i nie czuje potrzeby by odzywac sie do ex , bo i po co ? zakonczylas zwiazek ,wiec widocznie nei widzi sensu kontaktu , nie dziwie sie , bo tez bym nie odezwala sie do bylego ,ktory zakonczyl zwiazek , dla mnie takie slowa sa powazne i koneic znaczy koniec , po co sie odzywac ?;Masz pelna racje. Ja juz wyprobwalam duzo sposobow by zmienic jego postepowanie w pewnej kwestii i nic nie pomagalo, wiec pod wplywem impulsu zerwalam , majac nadzieje ze to cos pomoze. Moze i pomoze , moze cos zrozumie i zateskni. Moze nie ...Troche czasu minelo ale jescze mam nadzieje ze sie odezwie i uda sie to naprawic. W kazdym razie , to zachowanie bylo nieprzemyslane i nigdy wiecej nie zrobie nic podobnego jesli nie bede na 100 % pewna, ze chce konca . Dołączył: 2016-01-15 Miasto: Lubartów Liczba postów: 637 11 marca 2017, 20:48 u mnie była przerwa po kłótni 7 miesięcy milczenia a później powrót, oczywiście najpierw przyjacielskie relacje ale dość szybko od tego odezwania się powrót do związku stronggirl. 11 marca 2017, 20:50 wygryw napisał(a):u mnie była przerwa po kłótni 7 miesięcy milczenia a później powrót, oczywiście najpierw przyjacielskie relacje ale dość szybko od tego odezwania się powrót do związku 7 miesiecy to jednak szmat czasu. I kto sie potem pierwszy odezwal ? Przez te 7 miesiecy oboje byliscie nadal sami czy ktos cos juz probowal nowego zaczynac? Dołączył: 2014-04-16 Miasto: Łódź Liczba postów: 19475 11 marca 2017, 20:55 Żaden z byłych nie dzwonił do mnie bo wiedział że wymieniłam go na innego i nie ma co u mnie szukać , ale każdego z nich ( oprócz ostatniego przed mężem) jak spotkałam na ulicy to porozmawiali jak ludzie...a ten ostatni tak jest na mnie obrażony że jak tylko mnie zobaczy to ucieka gdzie go oczy poniosą. Dołączył: 2016-03-05 Miasto: Branica Liczba postów: 3287 11 marca 2017, 21:11 Były odezwał się po ponad roku, zapytał czy się umówimy, stwierdził że bardzo za mną tęskni. Myślałam że umrę ze śmiechu, byłam już w kolejnym związku zakochana po uszy.
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź franca Ale przecież, jesli ludzie sie kochają, to znajda sposób, żeby ze soba rozmawiać. Jeśli ludzie się kochają, to będą akceptować odmienność poglądów partnera, jesli to nie szkodzi związkowi. Natomiast, jesli ta odmienność związkowi przeszkadza, to znajdą rozsądny kompromis. miłosci...:))))) No właśnie nie :) , miłość zakochanie to nie wszystko, to nie jest takie proste bo gdyby ludzie się akceptowali bo się bardzo kochają nie byłoby tyle rozwodów ;). Kompromis to wielka rzecz ale nie zawsze wszystko przeskoczysz ;). Pewne wady są nie do zaakceptowania nawet dla ludzi którzy się cholernie kochają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź bialarozyczka franca Ale przecież, jesli ludzie sie kochają, to znajda sposób, żeby ze soba rozmawiać. Jeśli ludzie się kochają, to będą akceptować odmienność poglądów partnera, jesli to nie szkodzi związkowi. Natomiast, jesli ta odmienność związkowi przeszkadza, to znajdą rozsądny kompromis. miłosci...:))))) No właśnie nie :) , miłość zakochanie to nie wszystko, to nie jest takie proste bo gdyby ludzie się akceptowali bo się bardzo kochają nie byłoby tyle rozwodów ;). Kompromis to wielka rzecz ale nie zawsze wszystko przeskoczysz ;). Pewne wady są nie do zaakceptowania nawet dla ludzi którzy się cholernie kochają. Raczej, gdyby ludzie naprawde sie kochali, to nie byłoby rozwodów.:))) Poza tym, jakie wady mogą być nie do zaakceptowania dla kochającej osoby? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość paulina93paulina Zgłoś odpowiedź nie wiem, do tej pory myślałam , że fakt oświadczyn świadczy że jednak dojrzał . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź franca wyluzuj ja nie jestem medium a co do tego franca ile już jesteś w związku małżeńskim ile masz dzieci i wogóle ja tylko doradzam tak jak uważam chyba to o to chodzi w kontaktach międzyludzkich tak nie wiem jak z tobą nie wnikam ~x_x12 i tak zrobi jak zechce kochana tak że spokojnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mnie facet rzucil 2 tygodnie temu bez powodu stwierdzil ze to nie ma sensu. Rozplakal sie i powiedzial ze go to boli ale to nie ma sensu. Chlopak o 4 lata starszy ode mnie ja mam 20 lat a zachowal sie jak bachor. Skrzywdzil i zranil mnie bardzo. Mimo bolu stwierdzilam ze nie ma sensu wiecznie po nim wyc... Ze trzeba sie ogarnac. Posluchaj jak on zerwal widocznie cos mu odwalilo i nie wroci do Ciebie. A Ty nie pisz do niego bron Boze jak bedzie mu zalezalo to sie sam odezwie a jak nie tzn ze ma Cie gdzies. Przykre ale prawdziwe. Bo kocham...... Sluchaj ja tez kocham tego sie nie da od tak wymazac.. Ale jaki to ma sens ze Ty kochasz a on ma Cie gdzies.. Nie Ty jedna cierpisz z tego powodu. Bledem bedzie powrot bo jaki to bd mialo sens? Moze po jakims czasie znow mu odwali i Cie rzuci. Ja dalam rade i Ty tez sobie poradzisz. Choc faktycznie wieczory i noce sa najgorsze do zniesienia. Ciesz sie, ze zyjesz.. Ludzie maja gorsze problemy i daja rade. Jesli zechcesz Ty tez dasz. Tylko sie postaraj!! Wierze w Ciebie.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Gabiiii 444 Mnie facet rzucil 2 tygodnie temu bez powodu stwierdzil ze to nie ma sensu. Rozplakal sie i powiedzial ze go to boli ale to nie ma sensu. Chlopak o 4 lata starszy ode mnie ja mam 20 lat a zachowal sie jak bachor. Skrzywdzil i zranil mnie bardzo. Ojej... Gabi, tak mi przykro...:((( Czytałam Twój wątek, i sprawiało to wszystko wrażenie, że Twój chłopak jest w porządku. To strasznie smutne, że okazało się, że jednak tak nie jest...:((( Ale podziwiam Cie za to, jak dzielnie sobie radzisz z tą sytuacją... Gabiiii 444 Posluchaj jak on zerwal widocznie cos mu odwalilo i nie wroci do Ciebie. A Ty nie pisz do niego bron Boze jak bedzie mu zalezalo to sie sam odezwie a jak nie tzn ze ma Cie gdzies. Przykre ale prawdziwe. Bo kocham...... Sluchaj ja tez kocham tego sie nie da od tak wymazac.. Ale jaki to ma sens ze Ty kochasz a on ma Cie gdzies.. Nie Ty jedna cierpisz z tego powodu. Bledem bedzie powrot bo jaki to bd mialo sens? Moze po jakims czasie znow mu odwali i Cie rzuci. Ja dalam rade i Ty tez sobie poradzisz. Choc faktycznie wieczory i noce sa najgorsze do zniesienia. Ciesz sie, ze zyjesz.. Ludzie maja gorsze problemy i daja rade. Jesli zechcesz Ty tez dasz. Tylko sie postaraj!! Wierze w Ciebie.. X_x12, w pełni popieram... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Czytając wypowiedzi tak myślę, że dobrze byłoby podtrzymać delikatny kontakt, nie typowo utrzymujący kontakt chociażby w formie przyjaźni lecz taki dający możliwe namiary na wybranka. Tak jak mówili przedmówcy jeżeli partner jest nie dojrzały i nie wie czego chce to lepiej mu po puścić, niż naciskać. Dość ciężki temat lecz popieram Austerie przy tej tezie o miłości, wiem jednak gdy głupota młodości wystawia kłody pod nogi, to właściwa droga zostanie odnaleziona o ile wieź pomiędzy obojgiem zaowocowała na tyle by umożliwić powrót. Nie lubię określenia o rzece, lecz bardziej nie lubię osób których duma lub oczekiwania sprawiają że wybierają osobę na partnera/kę a żar gdzie indziej płonie. Niestety i miłość rządzi się zasadami, choć to podobno sprzeczność jak można czegoś chcieć od osoby którą się kocha? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Pierwsze dni byly najgorsze :(.. Po rozstaniu podczas pierwszej nocy przyjezdzalo do mnie pogotowie.. Nie wiem do tej pory co mi bylo mialam strasznie wysokie cisnienie i tetno i goraczke 40 %.. Problemy z oddychaniem.. Masakra dostalam jakis lek na obnizenie goraczki i przeszlo.. Pisalam do niego ale wyslalam tylko jednego smsa nawet nie odpisal, utwierdzilam sie w przekonaniu ze on ma mnie gdzies.. Ponizac sie nie bede bo to nie ma sensu. Za swego czasu nabiagalam sie za chlopakami, prosilam itp.. Wecej nie bede. to jest dorosle zycie trzeba sobie radzic.. Ale jest strasznie ciezko. I mowie wam dziewczyny, jak chlopak z wami zrywa ma was gdzies i kropka. Nie piszcie nie proscie zeby wrocil itp. to nie ma sensu... I tlumaczenie "bo ja go kocham".. Ja tez kocham i co.. Jakos musze z tym zyc. Minie za jakis czas. Zostawil mnie w nasz 8 miesiac bycia razem. Zrobilam kolacje itp a on??? On tak mi sie odwdzieczyl. Fakt bywaly zgrzyty, ale takie teksty ktore mowil o przyszloci itp.. Az uszy wiedna jak to wspominam. Mielismy od czerwca razem mieszkac.. Ogladalismy mieszkanie a tu.. Jemu sie odwidzialo. Dziewczyny nie przywiazujcie sie tak bardzo do ludzi a zwlaszcza do facetow i nie stawiajcie faceta nigdy na 1 miejscu nie warto, potem za mocno boli... :( .. :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość x_x12 Zgłoś odpowiedź dziękuję Wam wszystkim za rady, ale nie mam pojęcia co zrobić... zwłaszcza, że ja już się odzywałam sama... i otrzymywałam odp, ale sam od siebie nie pisze... to boli... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ~x_x12 dziękuję Wam wszystkim za rady, ale nie mam pojęcia co zrobić... zwłaszcza, że ja już się odzywałam sama... i otrzymywałam odp, ale sam od siebie nie pisze... to boli... Jak to, nie masz pojęcia co robić? Nie czytałaś? Przeciez Ci mówiliśmy już wiele razy: NIE kontaktowac się z nim, tylko czekac na jego krok. Dostajesz rady, czemu więc nie korzystasz? ŹLE zrobiłaś, że odzywałaś się do niego. To, co co się działo potem(z tym. "łaskawym" otrzymywaniem odp.) tylko potwierdza moje najgorsze obawy, o których pisałam wcześniej. Radzę Ci więc jeszcze raz: NIE RÓB tego więcej. Może tym razem posłuchasz, i nie zaszkodzisz sobie... Ech... Czasem się zastanawiam, w jakim celu jakis człowiek zakłada wątek...:((((( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość x_x12 Zgłoś odpowiedź halo ale ja nie powiedziałam, że odezwałam się wczoraj albo tydzień temu, tylko jakiś czas temu;) więc założyłam w celu zasięgnięcia pomocy i wiem, że radzicie, żebym więcej nie odzywała się. Postaram się, mam nadzieje, że mi to wyjdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ~x_x12 halo ale ja nie powiedziałam, że odezwałam się wczoraj albo tydzień temu, tylko jakiś czas temu;) Cholera, faktycznie, nie powiedziałas kiedy...:) Mój błąd, przyznaję...:DDD Sorry za nieuważne czytanie i pisanie...:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Musisz go wykreslic ze swojego zyciorysu... Powtarzam jesli on zerwal tzn, ze ma Cie gdzies.. I sie jeszcze nie odzywa po takim czasie bo nie chce z Toba byc. Dziewczyny sa naiwne niestety.. Bo sie bardziej przywiazuja do "miłości" niż facet. Zapewne zyjesz teraz nadzieja, ze on sie odezwie i ze znow bedziecie szczesliwi. Blad! tez tak zylam ale kazdego dnia dochodzilo do mnie ze to nie ma sensu, ze on juz o mnie zapomnial. Stan przed lustrem i powiedz sobie prosto w oczy, ze on ma Cie gdzies ale Ty dasz rade bo jestes silna babka! Powiem Ci, ze moze bardziej bylas do niego przywiazana.. Teraz myslisz ze sobie bez niego nie poradzisz. Otoz dasz rade. Musisz dac sobie sama kopniaka!! I nie stac w miejscu. Jak najwiecej wychodz z domu omijaj to co Ci sie z nim kojarzy. Nie zapomnisz bo czlowiek nie zapomina, ale bedzie lepiej. Czas leczy rany. Pamietaj otym! I prosze Cie jak on po jakims czasie bd chcial wrocic nie wracaj.. Jaki to ma sens, ze TY bd zyla w strachu ze on moze Cie znowu rzucic..? Bezsens .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość x_x12 Zgłoś odpowiedź może i masz rację, ale sama nie wiem. W końcu to było 5 lat... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź No przepraszam Cię bardzo, ale co tu do rzeczy ma to, ile lat ze sobą byliście? Przecież liczy się to, jaka przyszłość by Was czekała, a nie staż Waszego związku, no nie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź franca No przepraszam Cię bardzo, ale co tu do rzeczy ma to, ile lat ze sobą byliście? Przecież liczy się to, jaka przyszłość by Was czekała, a nie staż Waszego związku, no nie? dokładnie;/ tracisz na kogoś 5 lat i z tego żalu, że to tyle czasu chcesz stracić następne lata? bez sensu kompletnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź franca bialarozyczka franca Ale przecież, jesli ludzie sie kochają, to znajda sposób, żeby ze soba rozmawiać. Jeśli ludzie się kochają, to będą akceptować odmienność poglądów partnera, jesli to nie szkodzi związkowi. Natomiast, jesli ta odmienność związkowi przeszkadza, to znajdą rozsądny kompromis. miłosci...:))))) No właśnie nie :) , miłość zakochanie to nie wszystko, to nie jest takie proste bo gdyby ludzie się akceptowali bo się bardzo kochają nie byłoby tyle rozwodów ;). Kompromis to wielka rzecz ale nie zawsze wszystko przeskoczysz ;). Pewne wady są nie do zaakceptowania nawet dla ludzi którzy się cholernie kochają. Raczej, gdyby ludzie naprawde sie kochali, to nie byłoby rozwodów.:))) Poza tym, jakie wady mogą być nie do zaakceptowania dla kochającej osoby? chociażby zwykły fakt, że facet którego spotykasz okazuje się kompletnie niezaradny życiowo, nienauczony niczego robić sam, nie potrafi sam się utrzymać i ma "luzackie" podejście do życia. Ty go kochasz i on Cię kocha, ale każde z Was inaczej patrzy na życie. Niestety, podejścia do życia kompromisem nie zmienisz. I co, to jest dla Ciebie do przeskoczenia? Nadal będziesz z kimś takim, bo "się kochacie"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość lilmiss Zgłoś odpowiedź Ja z moim byłym narzeczonym wracaliśmy do siebie 2 razy, nie wyszło. Miesiąc temu miał być już totalny koniec- jednak się spotykamy nadal. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość x_x12 Zgłoś odpowiedź do lilmiss --> ile byliście razem, po jakim czasie się rozchodziliście? kto zrywał i dlaczego? no i kto wracał? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź limiss bardzo mądrze zanim stwierdzicie jak tak naprawdę ma być to czy tak czy tak przynajmniej nawet hipotetycznie się rozstaniecie to nigdy nie poczujesz żalu a jak spotkasz go za dwadzieścia czy ileś lat to z uśmiechem stwierdzicie że staraliście się ale cóż najpierw wykorzystaliście wszystkie furtki ~x_x12 zrób to co podpowiada Ci twoje serce żebyś potem nie żałowała nawet jak się nie zejdziecie to czy ze względu na to co przeżyliście nie możecie na siebie patrzeć i musicie się nienawidzisz sama pisałaś że nie zostawił Cię dla innej a przez konflikt charakterów wiesz jak to mówią każdy kij ma dwa końce więc żebyś potem nie żałowała i on też że chociaż na kawę się umówić ja rozumiem że czasem się nie da bo partner biję' piję i Bóg wie co jeszcze ale o tym też nic nie pisałaś więc nie rozumiem czemu masz o nim zapomnieć już na zawsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Jasne ze są szanse. Musicie tylko o tym szczerze pogadać. Nie wiem z jakiego powodu i kto z kim zerwał ale szanse zawsze są. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość x_x12 Zgłoś odpowiedź ok tylko jeśli on mówi, że nic nie czuje? i rozstanie trwa 2 miesiące już? Raczej nie mam już co zrobić;( a błagać nie będę przecież... chyba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ~x_x12 ok tylko jeśli on mówi, że nic nie czuje? i rozstanie trwa 2 miesiące już? Raczej nie mam już co zrobić;( a błagać nie będę przecież... chyba No pewnie, że nie błagać, no daj spokój... I nie wiem, co tu ma do rzeczy, ze Cię nie bił i nie pił? To znaczy, że na inne złe rzeczy trzeba przymykac oko? Bez sensu. Jeśli mu na Tobie nie zalezy, to nie ma sensu, żebyś go ciągnęła do siebie "na siłę, bo będziesz z nim nieszczęśliwa po prostu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość lilmiss Zgłoś odpowiedź to bardzo pokręcone jest. Zerwał zaręczyny bo jego rodzina mieszała mu w głowie, nienawidzą mnie. Po tygodniu zaczął tęsknić,pisać no i zeszliśmy się. Byliśmy tylko zwykłą temu znów zdecydował odejść tylko na to że ciągle były sprzeczki, oczywiście najwięcej o jego rodzinę. Przez pierwsze 2 tyg. ignorował mnie aż w końcu kiedy ja jakoś zebrałam się do kupy zaczęłam słyszeć od naszych znajomych że on nadal mnie kocha że nie umie beze mnie żyć. Po ok. 3 tyg. zaczął wysyłać piosenki nasze i próbował przekazać mi że się powiedział że mnie kocha ale boi się wrócić że będzie tak się co tydzień , w sumie zachowujemy się jak para nie będąc mnie ta sytuacja bo ja wolałabym wiedzieć że jesteśmy razem a on ciągle mówi że nie wie że boi się. On leci za miesiąc do Polski w swój rejon a ja w swój akurat w tym samym leci z swoją rodziną ja sama, mieliśmy razem spędzić świetne wakacje (tak planowaliśmy) a niestety wyszło jak już kupione mamy niestety...Ale wspominał że może czeka mnie miła niespodzianka i jednak spędzimy te wakacje razem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź lilmiss to faktycznie pokręcone typowy facet boi się odpowiedzialności i chyba maminsynek a co do ~x_x12 to pewnie że nie masz go błagać ale pogadać czemu nie przecież to sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie bo coś jednak Ciebie męczy chyba że wpisałaś post na forum dla zabawy a na pewno nie jak będziesz chciała nawet się spotkać tak żeby pogadać o starych dobrych czasach a on cię oleje to zwyczajny dupek a porozmawiać zawsze warto a przynajmniej sama się przekonasz i łatwiej Ci będzie stwierdzić co czujesz ja jestem 13 lat z jednym facetem i naprawdę bywało przeróżnie ale kocham go nie bił nie pił nie zdradził mnie ale bardzo często robię awantury że skarpetek nie wrzucił do pralki( itd )tylko obok mam nadzieje że nie zrozumiesz mnie żle ale ja uważam że warto rozmawiać ale decydujesz Ty a to jest tylko moje zdanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Statystyki użytkowników 39257 Użytkowników 1556 Najwięcej online Najnowszy użytkownik Marek1992 Rejestracja 9 minut temu Kto jest online? 0 użytkowników, 0 anonimowych, 917 gości (Zobacz pełną listę) Brak zarejestrowanych użytkowników online Najnowsze Najpopularniejsze Najczęściej czytane Chmura tagów
po jakim czasie facet sie odezwie